Pokazywanie postów oznaczonych etykietą supermarket. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą supermarket. Pokaż wszystkie posty

sobota, 5 kwietnia 2014

Chateau Millet Graves 2009

Ocena:*


Wino kosztowało ok. 37 zł. i na tą cenę to dobre wino. W nosie wiśnia, wanilia, dżem.
Dobrze smakuje (wiśnia, wanilia). To nie jest rioja (mniej ciała i lekko kwaskowe) ale za tą cenę polecam.

niedziela, 9 marca 2014

Rioja Reserva 2008 Clos Montebuena - 2:1 dla Biedronki

Ocena:*+


Zdjęcie pokazuej rocznik 2005:)

Rocznik 2005 opisałem tu. A teraz rocznik z najnowszej oferty tj. 2008.
Poprzednio opisałem je tak "Wino pachnie wanilią, wiśnią i dymem. A w ustach dużo ciała, znowu wiśnia, lekka słodycz, tytoń z cygar. Kurcze... jak nie kochać Rioja? Nie jest to wino roku i słowo "elegancja" trzeba brać w nawias ale za 29 zł to dobra okazja."
Te uwagi są aktualne a nadto: Wino jest młodsze i czuć wyraźnie więcej owocu. Wino jest muskularne, ma dużo ciała. Za mało na dwie gwiazdki ale w sam raz na +.
Picie tego wina do jedzenia jest ryzykowne (nie ma taniny i bałbym się, że zabije każdą potrawę) ale solo daje radę. Punkt dla Biedronki. 

piątek, 21 lutego 2014

Rioja Reserva 2005 Clos Montebuena - 1:0 dla Biedronki

Ocena:*+

Gdybym miał wymienić top 3 wyborów polskich to Rioja by tam była. Dlaczego Polacy lubią Rioja? Pozwolę sobie stwierdzić, że to fajne wino. Nie jest wymagające, jest przyjemne, ma dużo ciała - czego chcieć więcej.
Biedronka oferuje obecnie Rioja Reserva 2008 Clos Montebuena, na przekór tej nowej ofercie Biedronki wybrałem rocznik 2005 (początkowo myślałem, że to błąd :) ).
Wino pachnie wanilią, wiśnią i dymem. A w ustach dużo ciała, znowu wiśnia, lekka słodycz, tytoń z cygar. Kurcze... jak nie kochać Rioja? Nie jest to wino roku i słowo "elegancja" trzeba brać w nawias ale za 29 zł to dobra okazja.
Na pewno spróbuję rocznika 2008.

wtorek, 11 lutego 2014

Nebbiolo Langhe 2011, Renato Ratti,



Ocena:*
Ratti w Piemoncie to nie byle jakie nazwisko. I to mnie skłoniło do zakupu w Marks&Spencer wina. Jak głosi etykieta wina z 2011 roku ale już naklejka na tyle (nie kontretykieta tylko ta biała) głosi, że z 2010.

Trochę dziwne ale ... przecież nie będę pił etykiety.
Do konsumpcji. Wino pachnie dżemem truskawkowym, usta słodkie, ta sama truskawka z nutą kwasowości na końcu. 
Wino chyba nawet nie stało koło Nebbiolo. Proponuję zamiast tego wina kupić słoik dżemu, zawsze będzie można coś posmarować.
Generalnie duże rozczarowanie. 
Daję gwiazdkę bo wypiłem ale nie polecam.

czwartek, 6 lutego 2014

Saint-Julien Pierre Delatour 2008


ocena:*

Obietnica noworoczna poznać Francję. Poznać Włochy to zadanie niemożliwe a jednak próbowałem. Poznać Francję to niemożliwość do kwadratu.
Saint-Julien Pierre Delatour 2008 kupione w Lidlu.Wino pachnie wanilią, porzeczkami, tytoniem, czarną herbatą. Usta kwaśne znowu herbata, grzanki, niestety suche (zbutwiałe), bez wigoru. Gdyby to wino smakowało co najmniej tak jak pachnie ...

Butelka kosztowała ponad 60 zł smakował na 25 zł.
Pije się to wino ciężko. Daję gwiazdkę ale nie polecam.
Dlaczego Polacy nie przepadają za winami francuskimi. Pewnie dlatego, że za często trafiają na takie martwe wina za cenę, za którą można kupić 2 porządne codzienne wina. 
Zacznę poznawać Francję nie od strony Lidla.

niedziela, 2 lutego 2014

Chateau Tour de Castres 2008 Graves


ocena:*

W Lidlu ciągle widzę kilka smutnych win. Leża zakurzone w skrzynkach na podłodze i czekają na kupca. Z tym, że kupca za 199 zł sztuka, nie ma. Większość klientów Lidla nie ma w koszyku zakupów za 199 zł (pamiętam jak pewien polityk powiedział, że w dyskontach to kupuje prawdziwa bieda, faktycznie biedny to kraj gdzie butelka w dyskoncie kosztuje prawie dwie stówy).
Dlatego gorąco apeluję do Zarządu Lidla - obniżcie ceny. Dlaczego te wina mają być smutne.

Ja kupiłem tanie wino. Nos atakuje wanilią potem pojawia się jeżyna i tytoń. Zapowiedź jest dobra.
Usta kwaśne, herbaciane, lekka wiśnia majaczy w tle. Finisz to posmak czarnej herbaty. Brakuje mi  w tym winie owocu. 
Na drugi dzień to inne wino, pojawiają się owoce leśne, nie jest już takie kwaśne.
Dobre wino za ok.30 zł, ale musi się poważnie otworzyć.

niedziela, 19 stycznia 2014

Gold Label Sauvignon Blanc 2011 Marks&Spencer -kolejna odsłona



Ocena:*
Wino pijalne, cytrynowe, trochę za kwaśne i brakuje mi sauvignon w sauvignon (zapachu trawy, kocich sików). Gdyby były wakacje to takie rześkie, cytrusowe wino byłoby idealne na upały. 
Dobra cena – po obniżce ok. 25 zł.

Pedra Cancela Dao 2010 czyli Biedronka atakuje



Ocena:*
Jeżynowe, fajne wino, rześkie i pobudzające. W ustach trochę za kwaśne, ma smak owoców leśnych, ziemi, miękkie taniny. Trochę za mocno czuć alkohol (13,5%).
Nie ma tego zęba win z Dao (skóry, ziemi, ostrości) ale i tak polecam.
W tej cenie (17 zł) można je nabyć w Biedronce (zwanej Owadem).
Wino dostało brązowy medal Decantera (trzy na pięć gwiazdek).

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Messias Selection Douro 2011



Ocean:*+

Spacery z córką mają to do siebie, że kiedy córka zaśnie mogę zwiedzić kilka lokalnych sklepów. W Biedronce znalazłem takie o to cudo. Messias to nie byle jaki producent, to czołówka portugalskich winiarzy. Nabyłem drogą kupna jego porto ale ono czeka na okazję (dużą). Z drugiej strony cena za nabyte cudo (16.99 zł czy coś koło tego) nie wskazuje na wino wybitne. Czyli odwieczny dylemat związany z zakupami w supermarketach win po promocyjnych cenach – czy aby nie będę musiał wylać do zlewu?
Nos śliwki, wiśnie, jeżyny, ziemia. Usta jędrne, kwaśne, schowane taniny, a na końcu czuć przyprawy (lekka ostrość). W sumie dobre wino. To nie jest rasowe wino z Douro ale bardzo blisko.
W Portugalii dobre wino można kupić do 5 Euro. Dlaczego nie może być tak nad Odrą?
„+” za relację jakość cena (Bieńczyk napisał, iż określenie "stosunek jakość cena" - to mieszczańska kopulacja - bezcenne).

wtorek, 7 stycznia 2014

Gascogne Cuvée Spéciale 2010



Ocena:*
Zdjęcie pokazuje nagrodzony rocznik 2012.


Kolejne wino z Marksa&Spencera i kolejne z Gaskonii.
Leciutkie białe wino. Czuć cytrusy a w ustach dominuje cytryna.
Cena po rabatach to około 27 zł, więc jak na codzienne wino bardzo dobra.
W lecie, przy 25 stopniach będzie idealne.