sobota, 2 listopada 2013

Taurasi – D'Antiche Terre Taurasi 2007



Ocena:***


Był czas gdy niewolniczo wręcz czytałem Gambero Rosso (wierzyłem w GR). Dziś nie jest to dla mnie jedynie słuszna książka ale lubię czasami po nią sięgnąć. Jakieś pół roku temu zauważyłem pominięty dotychczas detal – w zestawieniu roczników, obok amarone, barolo, chianti, brunello pojawiło się nowe dla mnie wino – taurasi.
Nigdy nie słyszałem, nigdy nie piłem, w Polsce na półce nie widziałem, a tu GR zestawia je z najlepszymi winami Włoch.
Wino z Calabrii, hodowane na glebie wulkanicznej (okolice Wezuwiusza), złożone głównie z gron aglianico (co najmniej 85%).  
Pierwszy kieliszek zapach świeżych niezerwanych pomidorów, drugi mięta, zielony pieprz, runo leśne. Trzeci futro i pieprz. Wino ewoluuje w kieliszku, super. Zamykam oczy i widzę las, jelenia, czuję chłód i uderzenie świeżego powietrza.
Niestety cena jest wysoka. Najtańsze jakie widziałem to koszt powyżej 20 euro a Tecce, którego chciałem spróbować, to wydatek 50 euro.
Gdy pytałem o to wino Włochów, najskromniejszym określeniem było, „najlepsze wino południa Włoch”, a inne były tylko lepsze.
Zapamiętajcie tę nazwę – Taurasi.

PS. Gdy to napisałem zobaczyłem, że „Magazyn Wino” poświecił temu regionowi numer (październik 2013) – polecam. A myślałem, że zostałem odkrywcą nowych lądów :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz