środa, 21 sierpnia 2013

Acustic Celler Acustic Montsant 2008


Ocena: **
 
Hiszpania – dziwny kraj.
Byłem w Barcelonie gdy FC wygrała ligę. Taki tłum ludzi widziałem w Polsce tylko pod Jasną Górą. Pewnie dlatego, że w Hiszpanii piłka jest religią. Wszyscy z szalikami, flagami, trąbkami. Rzeka ludzi, która śpiewa: „campeones, campeones, ole, ole ole.”

I nagle pojawiają się dwie postacie idące w kierunku innym niż tłum. Lekko zagubione, z innego świata. Pewnie wracają z herbatki, albo nieszporów. Zdjęcie nie oddaje zderzenia światów.



Ale dosyć o piłce. Jednego czego żałuje z tej podróży, że tak mało win popróbowałem. Teraz nadrabiam.

Acustic Celler Acustic Montsant 2008 to świetne wino. Producenta polecano mi już dawno, ale jakoś nie było okazji.
Piękna szata – głęboko bordowa, nos: owoce leśne, wino pełne, miękkie, końcówka wyraźna, korzenna.
Piłem to do kaczki a mój kolega do schabu i dało radę. Cenowo chyba powyżej 70 zł, ale warto.
Gorąco polecam a Acustic pewnie jeszcze do mnie wróci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz