Ocena: *
Znam wielbicieli win z Chile, którzy stawiają je wyżej niż wszystkie
inne (Baśka pozdrawiam). Ja amatorem win chilijskich nie jestem. Zazwyczaj są to wina muskularne, mocno
alkoholowe z wystającymi aromatami dębu. Ale... Ale zaczynam zmieniać zdanie. W
zeszłym tygodniu piłem bardzo dobrego malbeca. W tym tygodniu cabernet z Casa Viva
2012.
Głęboki bordowy kolor, w nosie czuć śliwki. W ustach mocne taniny,
owoce leśne, pieprz. Wino ma 14% alkoholu.
Młody cabernet z natury jest winem wymagającym, więc mimo
niskiej ceny (36 zł) raczej nie stanie się moim ulubiony winem codziennym. Ale
takie wino może być świetnym towarzyszem posiłków. Piłem go do wędlin i okazał
się winem świetnie uzupełniającym taką przekąskę.
Smacznego.
Najlepiej wypić natychmiast z przyjaciółmi.
Zapowiada się ciekawie:) Trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuń