środa, 2 października 2013

Fatoria La Sorgenti


Magiczny moment. Piłem ich wina. Uważam, że są świetne.
http://www.fattoria-lesorgenti.com/
Przyjął nas Marco. Młody koleżka, który jest enologiem i konsultantem w wielu winnicach. Pokazał nam winnice. Opowiadał o uprawie, jak poznać kiedy grona są gotowe, itp. Miałem okazję dowiedzieć się o technice winifikacji i o wielu ważniejszych kwestiach (o czym poniżej).

Gaiaccia 2009
Ocena:*
musi jeszcze poleżeć . Kupiłem po butelce 2009 i 2010 – jak za parę lat otworzę to opiszę.
Scirus 2009
Ocena:***
samo wąchanie doprowadza do ekstazy, barocco, wino pełne, bogate, wino, które jest gotowe. Cisną mi się na usta porównania z kobietami dlatego kończę.   

Sghiras 2012
Ocena:**
Głębokie,  waniliowe. Mam butelkę i wypiję ją do kurczaka.

Marco sprzedał mi też kilka złotych myśli.
„aby poznać wina włoskie jedno życie to za mało”
„wino jest zawsze wynikiem osobowości twórcy”
„wino, musi mieć charakter”
„nie ważne co się podoba innym, ważne co smakuje tobie” ( w kontekście rankingów winiarskich)
„jeden kieliszek wina to za mało aby go poznać, jedna butelka to za mało, wypij dwie”
„smak wina to wynikowa czasu i miejsca. Jakie wino piłeś gdy dowiedziałeś się, że urodzi ci się córka.” 
Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz