Ocena:*
Pisałem już o Fattoria Le Sorgenti i rodzinie Ferrari. Ich
wina smakują mi bardzo. Z tym większą ciekawością sięgnąłem po ich chianti.
Jakie chianti robi producent, który ma ambicje w Toskanii robić wina
bordoskie?
Wino pachnie dżemem truskawkowym. I tak też smakuje (może
czuć odrobinę malin). Na końcu pozostaje nieprzyjemny posmak smażonych
truskawek. Wino nie ma kwasowości a taniny są właściwie niewidoczne. Właściwie
wino nie ma żadnej struktury i jest krótkie. Zawartość alkoholu 14,67 %!
Generalnie rozczarowanie.
W sklepie we Florencji zapłaciłem za butelkę 8 Euro. A u
nich na w winnicy kupiłem karton sangiovese (5l.), którym praktycznie smakuje
tak samo, za 10 Euro.
Wielu to wino będzie bardzo smakowało, i jako wino codzienne
sprawdzi się. Jeśli kupicie sangiovese (2 Euro litr) to całkiem dobry interes.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz