Ocena:*
Kupiłem to wino z uwagi na anegdotę – połączenie muscata i
merlota wydaje mi się wystarczającą anegdotą. Ponadto wino jest z Urugwaju (gdzie
to ludzie wina nie robią).
Z takiego połączenia powstało wino różowe i półsłodkie.
Lekkie wino gdzie na początku czuć słodkość a na końcu lekkie szczypanie.
Lubię takie wina,
schłodzone w lecie, w październiku to muśnięcie lata (choć z drugiej strony
dziś było 20 stopni).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz